2018-05-23

Podróż Bałczik - perła czarnomorska

Opisywane miejsca: Bałczik, Kaliakra (21 km)
Typ: Album z opisami

Wakacje w Bułgarii kojarzyły mi się nieustanie z jednym, zresztą wiadomo z czym. Lata minione zostawiły piętno  i jakoś na żadnej liście wymarzonych kierunków nie pojawiał się ten kraj. A wiadomo, że można pomyśleć jedno, a potem pojawia się inne. Wypatrzyłam Bałczik i okazał się on odnalezioną perłą, czymś naprawdę szytym jak dla mnie. Przede wszystkim jest położony tarasowo z pięknymi białymi domami. Tarasowe położenie pozwala podziwiać Morze Czarne niemal z każdego punktu. Strome uliczki, wszechobecna winorośl zdobiąca większość budynków, nadają  mu niepowtarzalny urok. Jest tam kameralnie i spokojnie, pomimo eleganckiej promenady, która zaspakaja potrzeby nadmorskiego deptaku. A gdy dodamy do tego ponad 2500 lat interesującej historii, rzymskie ruiny, nowo odkryte wykopaliska, cerkwie i meczet, port i plażę oraz intrygujący pałac królowej Marii z ogrodem botanicznym - to spokojnie można się tam wybrać. A gdy jeszcze właśni rodzice wspomną, że to było dla nich najpiękniejsze miasteczko w Bułgarii ... 

  Początkiem obecnego miasta była kolonia Grecka Cronoi (później nazywana Dionizopolis) założona w IV w. p.n.e. na miejscu osady trackiej, która w czasach rzymskich zyskała miano miasta. W bojarskiej domenie Balika, Bałczik znalazł się w XIV w. Rozkwitło w Imperium Osmańskim. Z ciekawostek, to w latach 1443-1444 Bałczik na krótko opanowały wojska Władysława Warneńczyka. W 1940 roku miasto powróciło do granic Bułgarii, po 27 letnim pobycie w granicach sąsiedniej Rumunii.

  • Bałczik z ogrodów pałacowych
  • Bałczik
  • Bałczik plaża
  • Bałczik - Mizar.
  • Bałczik
  • okolice plaży
  • koci raj
  • z widokiem na przystań
  • nocna marina
  • podświetlenia
  • mniejsza z plaż
  • Pałac nazwany „Cichym Gniazdem”.
  • Pałac
  • tarasy
  • pod pałacem
  • pałacowe detale
  • dawniej
  • wnętrza
  • z balkoników
  • próby
  • Gliniane donice
  • detali nie brak
  • z góry tarasy
  • różnorodność stylów
  • Ogród Kaktusów
  • kaktusy
  • kaktusowe szaleństwo

Z Bałczika można się wybrać na wspaniały Przylądek Kaliakra z fascynującymi klifami. To najdalej wysunięta w morze część państwa bułgarskiego. Kaliakra to dwukilometrowy cypel, błękitne wody, 70 metrowe skały, rzadko spotykany różowy wapień, jaskinie i porosty przybierające najróżniejsze kolory.

A także ruiny fortecy tureckiej i trackiej warowni. Oraz mała kapliczka św. Mikołaja na końcu cyplu.

 Legend z tym miejscem jest wiele, większość dotyczy okresu okupacji osmańskiej: z pierwszą stykamy się mijając biały obelisk zwany bramą 40. panien.

Związany jest on z legendą dotyczącą 40 bułgarskich dziewic. Podczas najazdu Turków, dziewczyny broniąc swojej godności, wolały zginąć, skacząc - połączywszy się splecionymi warkoczami- ze skalistego brzegu w wody Morza Czarnego, niż zostać pojmane do haremu. Powiązanie włosami miało sprawić, że skoczą wszystkie i żadna się nie rozmyśli. Aby pamiętać o tej opowieści, postawiono pomnik, symbolizujący heroiczny czyn młodych niewiast. Wśród wielu osób panuje przekonanie, że rdzawa barwa skał w tej okolicy pochodzi od krwi bohaterskich kobiet.

Ciekawe, że często niecodzienny kolor skała czy piasku tłumaczy się pochodzeniem od przelanej krwi niewinnych kobiet i dzieci. W innej wersji tej legendy, czerwone plamy na skałach, to krew obrońców twierdzy.

 Jadąc dalej mijamy kolejny pomnik tym razem związany z historią. W okolicy Przylądka odbyło się wiele bitew morskich, między innymi podczas bitwy rosyjsko-tureckiej w XVIII wieku czy wojny bałkańskiej, gdy bułgarski torpedowiec „Dryzki” uszkodził turecki krążownik „Hamidie”. Było to jedno z największych zwycięstw marynarki bułgarskiej. Stąd nie dziwi pomnik admirała F.F. Uszakowa - dowódcy marynarki wojennej.

Admirał Uszakow to zadziwiająco harmonijna osobowość. Ojciec dla marynarzy, których niekiedy karmił za własne pieniądze, był przykładem dla wszystkich. Jego załoga nie przeklinała, nie piła i nie paliła, a na jego statkach panowała surowa dyscyplina. [...]
Uszakow był wielkim nowatorem floty. Spośród 43 bitew, w których brał udział, nie przegrał ani jednej i ani jeden statek pod jego dowództwem nie został utracony, ani jeden z jego marynarzy nie był wzięty do niewoli. [https://pl.sputniknews.com]

W 2000  roku Admirał został uznany  przez Prawosławną Cerkiew Rosyjską za świętego - „świętego sprawiedliwego żołnierza Fiodora Uszakowa”. Obok pomnika jest duży parking, z którego dalsza droga ku krańcowi Kaliakry wiedzie już pieszo. Ziemia jest tu już wąska, stojąc po środku dostrzegamy oba brzegi cypla.  Początkowo przechodzimy koło ruin i wykopalisk. Archeolodzy stwierdzili, że już w IV w p.n.e. znajdowała się w tym miejscu ufortyfikowana budowla.

 Przylądek w przeciągu wieków zamieszkiwali Trakowie, Grecy, Rzymianie, Bułgarzy i Turcy. Wszystkie te cywilizacje miały wpływ na obecny wygląd Kaliakry i po dzień dzisiejszy możemy podziwiać pozostałości po nich: podział na miasto zewnętrzne i wewnętrzne, mury twierdzy z kilku okresów, wieże, łaźnie, kościoły i nekropolie – starożytne i wczesnochrześcijańskie. W średniowieczu półwysep był pod rządami Cesarstwa Bizantyńskiego i Cesarstwa Bułgarskiego. W dokumentach po raz pierwszy pojawił się w XIII w. pod nazwą Kalli Akra, co oznaczało w języku greckim „miejsce dobrze chroniące przed wiatrami”.

Polecam taką wycieczkę.

  • admirał F.F. Uszakow
  • klify
  • w dół
  • pozostałości twierdzy
  • rude klify
  • ozdoby?
  • malowniczy fragment ścieżki
  • Łucznik bez strzały
  • kapliczka św Mikołaja
  • w jaskini
  • kot brzmi dumnie
  • pomnik admirała F.F. Uszakowa
  • obelisk zwany bramą 40. panien.
  • Bołata

Zaloguj się, aby skomentować tę podróż

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (18.11.2018 20:50) +2
    ...znam młodego człowieka, dla którego Bułgaria jest tak atrakcyjna, że nawet bułgarskiego się nauczył...
  2. alefur
    alefur (30.05.2018 18:30) +5
    Oj jest jest. Może ktoś się skusi.
  3. g_firlit
    g_firlit (30.05.2018 10:30) +6
    Ciekawy i różnorodny zakątek Bułgarii. Jest o czym myśleć... :)
  4. hooltayka
    hooltayka (29.05.2018 20:20) +5
    Tobie też należy się uznanie za rowerowe wycieczki!
    Iwonka,zawsze trzeba szukać nowych miejsc.Jest tyle pięknych.
    Ja mogę wracać tylko do Australii,tam znajduję zawsze coś nowego.
    Bułgaria wiosną była piękna!
  5. iwonka55h
    iwonka55h (29.05.2018 20:06) +5
    ja w 1982 roku przejechałam rowerem z Sofii do Burgas i Czernomorca. Mnie się Bułgaria podobała, ale nie czuję bluesa aby tam wracać.
    Ja w ogóle nie wracam w miejsca, gdzie byłam, bo jest jeszcze tyle innych miejsc do zobaczenia, wyjątkiem jest Skandynawia, tam mogę zawsze wracać.
  6. hooltayka
    hooltayka (29.05.2018 19:52) +5
    Ola...no to trzeba wrócić do Bułgarii,bo jest tego warta!...:-)
  7. alefur
    alefur (29.05.2018 19:30) +5
    A mnie ciekawi część środkowa wgłębi Bułgarii zupełnie mi nie znana /przejechaliśmy nocą/ - podejrzewam, że można tam odkryć nie jeden skarb :)
  8. hooltayka
    hooltayka (29.05.2018 19:20) +5
    Iwonka...jak kilka lat temu przemknęłam przez Bułgarię i utknęłam tylko w Płowdiw,to się autentycznie zakochałam w tym mieście.Potwornie zanieczyszczone,na czele list najbardziej smrodliwych miast Europy,ale stare miasto cudo.W tym roku odkryłam wiele małych przepięknych miejscowości,bo nie jechałam głównymi drogami.
    Bełogradczik jak z bajki!W Płowdiw znowu byłam dwa dni.Rilski Monastyr cudo!!
    Bułgaria jest piękna i też tam wrócę!
  9. iwonka55h
    iwonka55h (29.05.2018 19:09) +5
    Ja należę do osób, które były w Bułgarii, podobało mi się, ale już mnie ciągnie aby tam wrócić.
    Bałczik jest ładny i ciekawy.
  10. hooltayka
    hooltayka (29.05.2018 14:39) +5
    Urocza czarnomorska perełka-)
    Odkryłaś Bałczik ,a ja w tym roku Bełogradczik na północy Bułgarii.
    Bułgaria jest grzechu warta!Piękne widoki,znakomite jedzenie i różane kosmetyki.
    Tym razem udało mi się ją przejechać z północy na południe.
    Fajne miejsce na wypoczynek ten Bałczik!
    Pozdrawiam Ola-)